Alicja Chlebicka
Od urodzenia mieszkanka wsi Mazańcowice koło Bielska-Białej; wychowana przez pełne pola, bujne łąki i zdrowe lasy. Sztuka jest dla niej formą przetrwania. 🙂
Niegdyś członek klubu poetyckiego Exodus. Od 2023 r. należy do grupy literackiej Apostrofa a w 2024r. dołączyła do środowiska twórczego pn. Strefa Exodus założonego przez Stowarzyszenie Bez Limitu. Jej wiersze ukazały się m. in. w Babińcu Literackim; w pierwszym wydaniu zeszytu Strefy Exodus oraz w zbiorze wierszy pt. Poezja naszych dni. Tom 5. Można je było też usłyszeć na antenie Radia Głos Literacki, Radia MagMa oraz kaliskiego Radia Centrum.
ocieplenie klimatu
nasze miasteczka smutne
czyste w nowych szatach
dawniej miały rozkrzyczane stada
dzieci
dziś znienawidzone chmary
gołębi
kiedyś klapsy goniły po ulicach
i połykane łzy chlipiące kroki
teraz ławki obesrane
i gruchoczące serenady całą dobę
wtedy każdy narzekał
dziś nikogo nie ma
wszyscy już są w przyszłości
dzięcioł
obserwowałam cię ptaku
codziennie
zwłaszcza żaluzjowy układ piór
sterówki i lotki w puchu dobrostanu
ruchomość głowy mocny dziób
drążący korę drzewa
przyczepność pazurów dwa na dwa
wspieraną stosinami ogona
twój trud i niezłomność
urosły w pełną dziuplę
do wykarmienia
w zdrowe lasy
i możliwość oddychania czystym powietrzem
i wyobraźnię
która opiekuje się tobą
………………………………………………………………………………………….
„Nie stój przy moim grobie i nie płacz
Mnie tam nie ma. Nie śpię.”
wiadomość
nie trafi mi się cisza którą mogę rozkminiać
kiedy przychodzi świtanie.
zapada się umysł w harmider czasu nagle
niczym kamień głuchy na wodę co
go obmywa. toczy mnie strumień niesprawiedliwy. przedwczesny.
a w nim tyle życia.