Maj obfitował w ważne, radosne wydarzenia w grupie literackiej „Apostrofa”.
Dzięki staraniom przewodniczącej grupy, Krystyny Krzyżanowskiej-Nastulczyk, wydaliśmy nowy zbiór poezji. Tomik nosi tytuł „Przypowieść o czasie”. A jego promocja przewidziana jest na jesień tego roku. O szczegółach będziemy Was informowali na bieżąco.
Również w maju poszerzył się skład „Apostrofy”. Do naszego grona dołączyli Małgorzata Mittelstadt oraz Janusz Joniec. Z przyjemnością dzielimy się z Wami próbką ich twórczości.
Swoje święto miała w maju nasza koleżanka, Małgorzata Pomorska. Na wernisażu zorganizowanym w bielskiej kawiarni „Spirala Cafe”, podziwialiśmy nie tylko jej malarstwo, ale też cieszyliśmy się muzyką, z płyty którą wydała oraz jej poezją. Nie da się ukryć, że Małgorzata jest kobietą wielu talentów.
Link do wydarzenia: https://www.facebook.com/events/248830694396652/?ref=newsfeed
https://www.facebook.com/photo/?fbid=707247868072723&set=gm.248830744396647
(fot. Wiesław Durlak )
Janusz Joniec „Widziane w zadumie”
Nasze oczy inaczej patrzą na Świat.
Ty kochasz miasto, ulice, muzea i sklepy,
ja nienawidzę krzyku miasta,
zabieganych ludzi, zagubionych umysłów.
Załatwiają, kupują i zjadają
by jutro wrócić znów
do codziennego zgiełku,
stawiając pytanie: czego ja tu szukam?
Wtaczają się w coraz ciaśniejsze zaułki,
zaułki własnych myśli i pragnień,
poszukują doznań na dziś,
nie myśląc, jak przeżyją jutro?
Lubię słuchać ciszy,
jak głośno w uszach dzwoni,
gdy słyszę szum ruchu traw,
bądź gdy muzyka kwiatów gra;
spojrzeć wysoko ponad korony drzew,
ujrzeć niebo o szalonym brzasku,
odbyć szaloną nieskończoną podróż,
na skraj niespełnionej miłości.
Małgorzata Mittelstadt „szamanka”
zmienia formę życia
potomkini duchów
wibracją energii
podróżuje w czasie
kobieta „Boo”
zaklinaczka serc
duszy zwierciadło
czarodziejka snów
„ta, która wie”
doznaje oświecenia
odmiennym stanem jaźni
czuwaniem nieśmiertelnym
bez zbytecznych słów
gestów, rytuałów
jest „godziną konia”
prastarą balladą
kontemplacją ciszy
Jednością we Wszechrzeczy
transem i ekstazą
życia pełnią
modlitwą
Roman Bielicki „Plac Chrobrego”
Betonowa płyta
marmurowy świat
kwiaty młodości
w ramach życia
Roman Bielicki „Bielski wędkarz”
Widziałem człowieka
zanurzonego po kolana
w betonowym korycie
łowił marzenia