Jesień, jesień … jak to tak …

„Apostrofa” już w zaduszkowo- jesiennej zadumie, zaprasza do lektury wierszy i cieszenia oka zdjęciami Krystyny Krzyżanowskiej-Nastulczyk. Przewodnicząca naszej grupy szukała inspiracji m. in. na bielskim cmentarzu ewangelickim. Zobaczmy, co przyniosły te październikowe spacery …

stary cmentarz ewangelicki w Bielsku

w jesiennej lichej topografii
cmentarnych alejek
aniołki gubią rysy
skrzydła porastają mchem
Chrystus wśród opadłych rudych liści
patrzy z ziemi na przelatujące
gawrony
rozrastają się krzaki jeżyn
wysoka trawa pięknieje

kobieta w oknie

mowa ludzka ma dno
rzeka brzeg
czas jest śmiercią
to pewne

jestem tylko kobietą w oknie
znowu jesień
zmrozi pajęczyny
letnie dni odeszły
teraz sroka ogród otoczy
uniesie głos
błyśnie białą plamą
orzech spadnie
szron muśnie trawy
ręka firankę uchyli
małe życie
moment doskonały

gdzieś we mnie jest muszla w popiele
kropla deszczu i rdza
gdzieś we mnie jest prośba o niemożliwe
tęczówka w brązach i mgłach

ta jesień pamięta lato
jak rzeka swój brzeg
a mowa ludzka dno

jestem tylko kobietą w oknie
która nie umie nazwać tego co się stało

fot. Krystyna Krzyżanowska-Nastulczyk

fot. Krystyna Krzyżanowska-Nastulczyk

fot. Krystyna Krzyżanowska-Nastulczyk

fot. Krystyna Krzyżanowska-Nastulczyk

fot. Krystyna Krzyżanowska-Nastulczyk

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Non classé. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *